Ostatnio zastanawiałam się nad tym, że jest coraz więcej diagnoz i świat coraz lepiej przystosowuje się do ludzi z syndromem Aspergera. Dziś na jednej z grup wsparcia natknęłam się na wpis do bloga, który właśnie poniżej udostępniam. Ciekawa jestem Waszych opinii. Mimo, że mówimy o science -fiction, mimo to coś w tym jest:)
https://zycieaspergera.blogspot.com/2018/09/predator-2018-dzisiejsza-premiera-czyli.html
Poszukajcie filmu o ZA w Krzemowej Dolinie. Co drugi programista ma tam ZA. W Polsze, społeczeństwie psychopatów (szybki zysk, kłamstwa, manipulacja, wywiązywanie się ze zobowiązań), jestem zaburzony (ludzie wielokrotnie nadużywali mojego zaufania, by ciągnąć pomoc ode mnie, by mnie kopnąć w dupę, gdy sam tej pomocy potrzebowałem (mogę im tłumaczyć teorię równowagi J.Nasha, wg której współpraca bardziej się opłaca niż konkurencja i wzajemne zagryzanie się, ale jak ktoś ma IQ pietruszki, to i tak nie „zrozumi”)). Kończąc mój przydługi wpis stawiam tezę, że ZA jest następnym etapem ewolucji. Byłem bliski bezdomności, a teraz pracuję jako programista. Siema ASY!
Dziękuję za komentarz i gratuluję sukcesu! Prawda jest taka, że zarówno ludzie NT jak i ASy powinni się nawzajem nauczyć swojej instrukcji obsługi, żeby móc poprawnie funkcjonować w społeczeństwie. Zaczynając od naszych rodzin, gdzie przecież mamy mieszankę „systemów operacyjnych”. Kwestia takiej świadomości, chęci i akceptacji z obu stron – bez tego się nie da.
„Współpraca bardziej się opłaca niż konkurencja i wzajemne zagryzanie się” – jestem tego samego zdania i na szczęście ludzie wokół mnie również:) Kiedyś ktoś powiedział mądrze, że trzeba otaczać się ludźmi, którzy nas ciągną w górę a nie w dół, którzy są nam serdecznie i dzielą się dobrą energią. I tego się trzymajmy:)
A co do ewolucji, to też się ku temu skłaniam:)
Sorry, w moim komentarzu miało być „nie wywiązywanie się ze zobowiązań”. Nie byłbym asem, gdybym to zostawił. Ufff! Od razu lepiej.
Domyśliłam się:) Swoich literówek już mi się nie chce poprawiać:))) Miłego dnia!